Witaj Bogini!
Ostatnio opowiadałam Ci o dharmie. Czy Ty wiesz co jest Twoim prawdziwym, naturalnym celem w życiu? Jaki jest Twój unikalny talent?
Oto mała wskazówka jak ją znaleźć. Zwróć uwagę na to co Cię najbardziej porusza, na jakich filmach płaczesz, co Cię chwyta za serce? I wiesz co? Ja ryczę jak bóbr na filmach o spełnianiu marzeń. Nie tam na jakichś romansach. Rozpływam się we wzruszeniu, gdy główny bohater wypełnia się poczuciem, że oto po burzliwych przejściach, jest o krok od podążania własną drogą, że oto otwiera się dla niego nowa przestrzeń. Porzuca przekonania. Zaczyna wierzyć w siebie, a Wszechświat mówi: “W porządku, widzę, że jesteś gotowa/y.”
Posłuchaj opowieści zamiast czytać
Nagrałam ją specjalnie dla ciebie
Co daje Ci prawdziwe szczęście?
Każdy doświadcza zachwiania pewności siebie, gdy wychodzi poza strefę własnego komfortu. To oznaka postępu, a nie sygnał do odwrotu - Marie Forleo.
Tak samo reaguję w życiu. Kiedy spotykam wspaniałe i utalentowane kobiety, które tak bardzo w siebie nie wierzą i boją się zrobić pierwszy krok, moje serce krwawi. Tak wiem, pewnie odbijają one moje własne lęki i niepewność. Zawsze wtedy po prostu czuję, że muszę dać im jakieś wsparcie, ciepłe słowo, wspomóc je, gdy są gotowe ruszyć do przodu. Czasami czuję, że muszę im coś opowiedzieć. To dziwne uczucie, jakby spływało na mnie pewnego rodzaju prowadzenie. Po prostu wiem, że to część mojej dharmy.
Wspaniałym narzędziem do tego jest fotografia. Istnieje nawet pojęcie fotografii terapeutycznej. Przyszło do mnie, że zawsze bałam się tych wielkich słów, bo przecież nie jestem warta mierzyć tak wysoko. Obserwacja swoich przekonań zawsze jest bolesna.
Czy jestem wystarczająco dobra?
Czytam ostatnio Marie Forleo “Wszystko da się ogarnąć”. Dziś doszłam do rozdziału 10 – Świat potrzebuje Twojego talentu. I wiesz co? Przytoczę Ci kilka cytatów, bo być może sabotujesz swoje działania i masz ten rodzaj uczucia, że nie jesteś wystarczająco dobra, oryginalna, ciekawa, żeby pokazać światu siebie. Szczerze? Bardzo często mam to uczucie.
Twoja ekspresja jest unikatowa.
Martha Graham (amerykańska tancerka, choreograf i pedagog uznawana za jedną z najważniejszych postaci wśród prekursorów współczesnego tańca) powiedziała: “Istnieje witalność, siła życiowa, momenty, które za twoim pośrednictem przekładają się na działanie, a ponieważ jesteś jedyny i niepowtarzalny, ta ekspresja jest również unikatowa. Jeśli więc ją zablokujesz, nigdy nie wyrazi się za pomocą innego medium – przepadnie na zawsze, stracona dla świata. Nie jest twoją rolą ją oceniać czy porównywać z innymi ekspresjami. Zadbaj tylko, by wyrażała się jasno i wyraźnie, otwartym strumieniem, przez Ciebie.”
Świat potrzebuje Ciebie.
Marie w swojej książce pisze: “Jedną z największych przeszkód na drodze do realizacji marzenia jest błędne przekonanie, że nia masz światu do zaoferowania nic oryginalnego. Wszystko już było, wszystko zostało zrobione. Nie wierzysz, byś miał coś szczególnego, cennego czy wartościowego do dodania. Nie czujesz się dość wyjątkowy, nie dość utalentowany, by zabrać głos i wnieść w ten dorobek jakiś wkład.”
Nawet gdy sprzedaż moich albumów osiągnęła 70 milionów egzemplarzy, nadal czułam,
że nie jestem dobra w tym, co robię.
– Jennifer Lopez –
Kiedy dostałam Oscara, byłam przekonana, że to jakaś pomyłka. Że w końcu ktoś się zorientuje i mi go odbiorą:
“Wybacz, nie ciebie mieliśmy na myśli. Ten Oscar jest dla Meryl Streep…”
– Jodie Foster –
Napisałam 11 książek, ale za każdym razem myślałam to samo: “No dobra, teraz się zorientują.
Do tej pory udawało mi się ich nabrać, ale w końcu się połapią, że nie mam talentu.”
– Maya Angelou –
Bądź inspiracją dla innych.
Bogini, Ty jesteś tą wyjątkową osobą. Nawet jeśli opowiadasz tą samą historię, to robisz to w swój unikatowy sposób. Jesteś jedynym w swoim rodzaju zestawem talentów, cech charakteru, doświadczeń, punktów widzenia, odczuwania, umiejętności i patrzenia na świat. Opowiesz ją po swojemu, jak nikt inny. Nie ważne też, czy to co robisz ma wielką rangę, czy jest pozornie małą rzeczą. Nigdy nie wiesz kto potrzebuje właśnie twojego przekazu, dla kogo to będzie największa inspiracja do własnej drogi.
Tłumione marzenia to trucizna.
Marie pisze dalej: “Kiedy człowiek zaprzecza swoim talentom, tłumi je lub po prostu nie wykorzystuje ich w pełni, te gorzknieją i zamieniają w truciznę. Ta toksyczna substancja pali nas żywcem od wnętrza. Chorujemy, wpadamy w uzależnienia, stajemy się apatyczni, zgorzkniali, cyniczni, zagniewani, niecierpliwi i skorzy do wydawania osądów – a to tylko początek. Hitler był sfrustrowanym artystą – nigdy o tym nie zapominaj.(…) Realizując swój potencjał, stajesz się inspiracją dla każdego, kto spotka cię na swoje drodze.”
Pamiętasz? O tym właśnie mówi prawo dharmy – sensem życia jest znalezienie swojego prawdziwego celu, odkrycie swoich talentów, rozwijanie ich i dzielenie się nimi z innymi.
ĆWICZENIE DLA CIEBIE.
Jedną z najbardziej znanych i sprawdzonych technik rozwoju jest pisanie automatyczne. Dziś proponuję Ci przetestować co możesz odkryć dzięki tej metodzie. Aby zacząć znajdź dla siebie wygodne, spokojne miejsce. Przygotuj notes i długopis. Zanim zaczniesz zrelaksuj się obserwując ciepły płomień świecy, pijąc aromatyczną herbatę czy słuchając nastrojowej muzyki. Daj sobie chwilę. Następnie weź notes i pisz bez zastanowienia. Niech Twoje dłonie Cię prowadzą. Pisz aż poczujesz, że napisałaś już wszystko co serce chciało przelać na papier na ten moment. Nie oceniaj tego co piszesz. Początkowo mogą być to luźne zdania na jakikolwiek temat. Pisz jak czujesz, intuicyjnie. Zanim jednak zaczniesz, nadaj pisaniu intencję i powiedz do siebie kilka razy na głos:
Jestem zaopiekowana. Wszechświat daje mi wszystko czego potrzebuję.
Mam wszystko, aby spełnić swoje marzenia.
Pamiętaj, że to musi być pisanie ręczne. Nie czytaj notatek od razu. Najlepiej zostaw je na następny dzień. Jeśli poczujesz, że chcesz pisać dalej – zrób to. Robisz to tylko dla siebie. Gdy notatki spełnią zadanie możesz je po prostu zniszczyć. Życzę Ci pięknych odkryć.